[...] Nie zasluzylem jeszcze... moze w przyszlym roku zasluze, bo w tym to juz raczej nie. Co do jazdy w deszczu to kilka razy mi sie zdarzylo i jest to jazda na duzym ryzyku (nawet przy wolnej jezdzie). Jak nie musze to nie wyjezdzam w taka pogode (a musze to tylko wtedy jak startuje). Kiedy chcesz sprobowac pierwszego sprintu? Przeplyniesz juz 500m?
[...] ale dwa mi się nie chce na dzień dzisiejszy |-) Prawdziwe bieganie zaczyna się koło 30-tki więc czasami warto. Poza tym nie wiem czy tak macie - ale są dni kiedy się nie chce - wtedy tym bardziej udowadniam sobie jak bardzo się mylę. Taka była ta niedziela. Karne 10km więcej za brak chęci |-) Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-06-01 09:07:33
[...] kumpla ale myślałem sobie, że na zjazdach to mu pokarzę - w końcu co może być trudniejszego od mega technicznych i stromych zjazdów na MTB w górach tak myślałem arogancko wtedy - no i o mało się nie zesrałem za przeproszeniem na krętych i stromych zjazdach na szosówce %-) Także szacuneczek jeszcze raz :-) Zmieniony przez - adam77 w dniu [...]
[...] - u każdego z Was w okolicy będzie zgłoszony odpowiedni basen a koszt startu to 10-15 złotych - nie ma o czym rozmawiać, więcej kosztuje wypływanie 5km które kiedyś zrobiłem (2h x8,50zł/h). Nie ma nad czym debatować, zapisywać się i działać. Przypomnę temat końcem listopada, wtedy ruszą zapisy dla uczestników. Na razie są zapisy dla basenów.
Teoretycznie dodatkowo powinny być to treningi na 60-70% mocy no i to jest przeszkoda której mogę nie przeskoczyć :-D Z jakiego powodu? Jest jakiś problem z tym? Chciałem kiedyś zaimponować swojemu szefowi. Od niego zależał mój awans, pieniądze itp. Facet był młody, żeglarz, sportowiec... Przed Wigilią firmową w firmie ogłosił, że zostaję szefem [...]
[...] regeneracji. Na olimpiadę raczej nigdy nie pojadę, a szkoda zdrowia i biegania z bólem w imię sam nie wiem czego. Wyrosłem z tego wątpliwego heroizmu. Z resztą bieganie wtedy to nie była przyjemność, więc już zupełnie bez sensu. Aktualnie od tygodnia sobie zaczynam ćwiczyć. Sporo rowerka w domu. Stopniowo bieganie - 30 min (do tej pory było [...]
jak przyjdzie sztorm na zwodach, a będziesz potrafił tylko na jedną stronę oddychać to jesteś udupiony. Wtedy to chyba wszyscy, co nie mają skrzeli, będą udupieni:) /SFD/Images/2015/12/29/9c1761fcad8c434ca114169b9e93ed93.jpg
Czyli w teorii - lepiej byłoby zamienić podciąganie na drążku z przysiadami przy ścianie? Tyle, że wtedy wcale nie jestem pewien 25 pompek w serii :-D teraz idą bo idą od 20-tej jest trzęsiawka, ale co prawda na uchwytach i schodzę prawie zawsze nosem do podłogi.
[...] Nastepnie pracujac nad technika obniza sie ten krok o np. jeden cykl czyli 2. Wowczas bedziesz plywal na 12 tak samo szybko jak poprzednio na 14. To juz bardzo malo, wiec wtedy z kolei pracujesz nad zwiekszeniem kadencji ( np z pikaczem jak to nazwales ), co przy swietnej technice ( pozwalajacej plywac na 12 ) musi dac lepszy czas ;) Zawsze [...]
[...] rodzinkę nad wodę. Popływałem i mam jedno przemyślenie. Nie możliwe żebym pływał tak szybko, sprawa taka że jak GPS sieje i ściąga ślad np do dróżki wzdłuż jeziora to wtedy dolicza dystans i automatycznie podnosi prędkość średnią. Dzisiaj napływałem prawie 25 minut, woda ciut zimniejsza jak wczoraj. Zrzutów na razie nie będzie bo mam jakąś [...]
[...] Selective Availability (SA). Cywilni odbiorcy znaleźli co prawda metody na omijanie tych zakłóceń – wystarczyło stojąc w jednym miejscu uśredniać wskazania przez dłuższy czas." Żebyście mieli te swoje zegarki w czasach wojny w Zatoce Perskiej to dopiero byście się zdziwili, tak amerykańce skutecznie zakłócali. Kto był wtedy na morzu to wie ;-)
Szajba - nie znam tych sposobów, widzę natomiast zależność, że warto być szują, donosicielem i serio złodziejem - wtedy dostajesz premie 1000 zł, jak jesteś natomiast normalnym człowiekiem, który nie wybija się na donosicielstwie i nie potrafi okradać firmy w której pracuje to jesteś gnojony. Życie :) Mam pytanie do Suunto'wiczów - zrobiłem test [...]
Nie wiem po co kupować dłuższe i je planować, wtedy traci się powłokę ochronną i szybciej może korodować jak będą niesprzyjające warunki, trzeba by to jakoś zabezpieczyć nawet zwykłą farbą. Mozna kupić na wymiar,. Zgadza się ja tylko pisze co można zrobić jak ktoś ma za długie i mu to strasznie przeszkadza. Ni każe nikomu kupować długich i ich [...]
A więc tak. Troszkę dzisiaj potrenowałem a właściwie to zapoznałem się z ćwiczeniami z mojej rozpiski Przysiady z hantlami - Wyciskanie hantli leżąc - podciąganie hantli w opadzie tułowia. Uginanie ramią stojąc - wyciskanie francuskie hantla oburącz siedząc - skłony leżąc na płasko bez hantli. Jak się wykonuje ćwiczenia oglądałem na pokazowych [...]
[...] tę (scenę). Stało się to, że była ta pani, która zaprowadziła nas na nasze miejsce, (mojego menadżera) Marquela Martina i mnie, i ona zaprowadziła nas do tej sekcji – i wtedy oni rozmawiali z nią przez radio. Wówczas ona powiedziała: „Och, przepraszam pomyliłam się”, więc odwróciła się i zawróciliśmy (i oni tam byli). Powiedz mi, jak to [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] 90g tłuszczu, 400-450g węgli - z tym, że jem ile mogę, więcej wcisnąć po prostu nie mogę... Napisałem również, że dokładnie liczyć makroelementy chcę od stycznia, bo od wtedy planuję też wdrożenie powyższego planu. Odnośnie zdrowia: byłem z tym u lekarza, miałem komplet badań, dałem też swoją dietę do oceny - wszystko jest ok, miałem tylko [...]
[...] drużyny, zawsze byłem ważnym gościem we wszystkich moich drużynach, dla których grałem. Zawsze widziałem to tak, że im więcej ludzi mogło mnie zobaczyć, tym lepiej, bo wtedy mogli powiedzieć o mnie swoim przyjaciołom, a ja mogłem wyrobić sobie nazwisko. Zawsze byłem dużą rybą w małym stawie i teraz w UFC mam okazję zostać wielką rybą w [...]
[...] i to spory...ale po prostu z rana mi wszystko w gębie rośnie...problem jest taki, że jak nie rozłożę posiłków równomiernie tylko popołudniem muszę wbić wszystkie kalorie to wtedy jest problem. Ja po prostu wstaję rano i mogę nie jeść do 12 tej. Nie zabieram jedzenia do pracy i robi się ból bo od południa chodzę głodny - wracam do domu zjadam [...]
[...] dużo dywagacji masz ;-) Złap sztangę, pomachaj nią - a jak to nazwiesz to jeden czort. Żeby trening był bardziej intensywny połącz całość w superserie. Kondycję trzeba mieć wtedy nieziemską. :-) ja nad tym w ogóle nie dywaguję :) ot tak podrzuciłem kolegom, którzy rozważali na temat czy CF jest dobry czy zły :)...ja dalej lecę swoim [...]
Dziennik treningowy Ronin
